Witam!

Dziś smakołyk nieco pracochłonny, lecz przy odrobinie cierpliwości efekt murowany! Drożdżowy kwiatek? Wbrew pozorom jest to wykonalne 😀 Przepyszne ciasto. Dzięki powidłom, wprost rozpływa się w ustach. Uwierzcie, że znika w kilka chwil. Jest lekkie, słodkie. Cudownie pachnie. Satysfakcja po prostu gwarantowana.

Potrzebujemy:
-500g. mąki tortowej
-2x cukier waniliowy
-2 jajka
-50g. cukru
-50g. roztopionego masła
-175ml. ciepłego mleka
-opakowanie suchych drożdży
-powidła

Do naczynia, w którym będziemy przygotowywać ciasto wsypujemy mąkę. Robimy mały otwór a do niego wlewamy trochę mleka. Dodajemy drożdże i trochę cukru, by roztwór zaczął pracować. Delikatnie mieszamy i odstawiamy przykrywając miseczkę czystą ściereczką. Czekamy 10-15 min. by drożdże urosły. Po tym czasie dodajemy resztę składników. Wsypujemy cukry waniliowe, cukier, wbijamy jajka. Mieszamy do połączenia składników i dodajemy roztopione masło. Ciasto wyrabiamy kilka minut. Jeśli ciasto jest zbyt kleiste możemy dodać trochę mąki. Ciasto powinno być bardzo elastyczne. Odkładamy je znów to miseczki oprószając delikatnie mąką i czekamy aż wyrośnie. Przyszedł czas na to, żeby rozwałkować ciasto na duży prostokąt. Na nim rozsmarowujemy powidła i zwijamy ciasto, ciasno jak na struclę. Pozbywamy się końcówek i łączymy ciasto w okrąg. Kolejnym krokiem jest krojenie ciasta na ok. 2,5 cm plastry, lecz nie tniemy ich do końca. Zostawiamy ok. 2-3 cm. do końca przecięcia. Musi ich być parzysta liczba. Układamy je na zmianę, przekręcając co drugi plaster ku górze.
Odkrojone końcówki układamy w środku naszego kwiatka. Plastry zewnętrzne układamy „na leżąco”. Tak przygotowane ciasto przekładamy na dużą blaszkę wyłożoną papierem i smarujemy mlekiem. Wkładamy je do piekarnika rozgrzanego do 175 °C na ok. 40 min.

Życzę smacznego!

Hej!

Zdarzyła Wam się kiedyś sytuacja, gdy wpadli niezapowiedziani goście i nie mieliście ich czym poczęstować? Macie może ciastka czy suchy biszkopt? Chętnie poradzę, co zrobić w takich chwilach. Jedno słowo, bajaderki! Proste, łatwe i przyjemne w wykonaniu. 😉 Przyrządzenie tego małego smakołyku zajmuję zaledwie kilka chwil. Jest to coś z niczego. Atutem bajaderek jest to, że za każdym razem mogą smakować inaczej. To my sami kreujemy ich zawartość czyli smak. Możemy dodać do nich wszystko na co mamy ochotę. Zapewniam, że goście będą pod wrażeniem!

Co potrzebujemy:
-80 – 90 dag pokruszonych ciastek, ciast itp. (bez masy kremowej, bez żelatyny, bez owoców, mogą być z bakaliami)
-pół szklanki mleka
-pół szklanki cukru (jeśli ciasta były słodkie – pominąć)
-pół szklanki rodzynków, wcześniej namoczonych (można zastąpić innymi bakaliami)
-1 słoik dżemu, marmolady, powideł (powinien być gęsty), około 350 – 400 g
-pół kostki masła (125 g)
-olejek lub ekstrakt rumowy, migdałowy – do smaku (można dodać odrobinę alkoholu)
-4 łyżki kremu orzechowego lub czekoladowego (typu Nutella)
-3 – 4 łyżki kakao (jeśli użyliście dużo ciemnych /czekoladowych resztek ciast można dać mniej)
Do obtoczenia naszych kuleczek:
-wiórki kokosowe lub płatki czekoladowe, czekolada, posiekane orzechy

Rozpoczynamy od pokruszenia do miseczki ciastek, biszkoptów (co macie pod ręką). Następnie zagotowujemy mleko z masłem, cukrem i kakao. Płyn należy przestudzić. Potem łączymy go z ciasteczkami, dżemem, kremem orzechowym czy czekoladowym , aromatem migdałowym. Dodajemy ulubione bakalie. Wszystko razem ugniatamy w całość, na dość plastyczną masę. Nadszedł czas na formowanie kuleczek. Następnie obtaczamy je w czekoladzie, później w naszych dodatkach (kokos, orzechy, płatki czekoladowe). Bajaderki odstawiamy i chowamy do lodówki, by stężały. Gotowe!

Smacznego!

Dzień dobry!

Dziś pokażę Wam przepis, który krąży w mojej rodzinie od pokoleń. Jest to przepis na biszkopt, który wychodzi po prostu zawsze! Rośnie jak „na drożdżach” a jest bardzo prosty do upieczenia, zatem zachęcam do wypróbowania 😀

Potrzebne składniki:
-5 jaj
-1 szkl. mąki ziemniaczanej
-2 łyżki mąki tortowej
-1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
-1 łyżka octu

Cały proces rozpoczynamy od rozdzielenia żółtek od białek. Białka ubijamy na sztywną pianę, pod koniec dodajemy cukier, gdy piana będzie lśniąca dodajemy żółtka. Następnie bardzo delikatnie dodajemy mąki z proszkiem do pieczenia. Na końcu wlewamy ocet.
Ciasto przelewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do nagrzanego piekarnika (180 °C ) i pieczemy ok. 25-35 min. Jeśli nie jesteśmy pewni czy biszkopt w pełni jest wypieczony możemy szybko to sprawdzić, wbijając suchy patyczek w ciasto. Jeżeli patyczek po wyciągnięciu jest suchy, śmiało możemy wyciągnąć nasze dzieło z piekarnika.
Zapewniam, że biszkopt nie opadnie, będzie puszysty i delikatny.

Pozdrawiam, Ania!

Witajcie!
W dniu dzisiejszym przedstawię Wam, moim zdaniem jeden z najlepszych przepisów. Ciasto bardzo przypadło mi do gustu. Kruchy spód, beza a wszystko przełożone kremem, który doskonale łączy dwie słodkie warstwy a zarazem przebija całą słodycz.
Kruche ciasto:
-3 szkl. mąki
-1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
-1/2 szklanki cukru
-200g. masła
-6 żółtek
Beza:
-6 białek
-1,5 szklanki drobnego cukru
-2 łyżki mąki ziemniaczanej

Dodatkowo:
-dżem z czarnej porzeczki
-1 opakowanie płatków migdałowych

Składniki zagniatamy w jednolite ciasto. Następnie dzielimy je na dwie równe części.
Przygotowujemy dwie takie same blaszki (25x33cm). Wykładamy na nie papier do pieczenia, następnie rozwałkowujemy ciasta. Nakładamy równą warstwę dżemu. Czas na ubicie piany z białek, gdy białka znacznie zwiększą swoją objętość powoli, partiami dodajemy cukier. Na samym końcu dodajemy mąkę. Piana powinna błyszczeć i być gęsta. Gotową dzielimy na dwie części i układamy na uprzednio przygotowane blaszki. Dość obficie posypujemy płatkami migdałowymi.
Pieczemy obydwie blaszki za jednym razem z termoobiegiem w 170 stopniach przez 30-35 min.

Krem:
-0,5 l mleka
-3 łyżki maki pszennej
-2 łyżki mąki ziemniaczanej
-2 żółtka
-1 cukier waniliowy lub aromat migdałowy

Budyń gotujemy, gdy przestygnie miksujemy z kostką masła lub innym tłuszczem do wypieków.
Gotowe ostudzone placki przekładamy kremem. Ciasto należy schłodzić.

Ciasto jest łatwe w przygotowaniu, serdecznie polecam!

Pozdrawiam, Ania!

Witajcie moi kochani!

Strona, na którą właśnie spoglądacie będzie poświęcona mojej pasji. Pasji do tworzenia nieziemskich ciast, deserów czy potraw wytrawnych. Wszystko zaczęło się od czasu, gdy byłam małą dziewczynką, i z zamiłowaniem patrzyłam jak moja Mama tworzy te wszystkie cuda. Wraz z czasem mogłam jej coraz więcej pomagać i była to dla mnie najlepsza zabawa, która dawała mi mnóstwo radości. Aktualnie moja kuchnia to miejsce, w którym się relaksuje. Uśmiech i zadowolenie na twarzach domowników czy gości po zjedzeniu czegoś smakowitego są bezcenne. To pobudza do dalszej pracy. Kolekcjonuję książki, gadżety kuchenne. Często odwiedzam przeróżne restauracje i próbuję co nowszych potraw, z których następnie czerpie inspiracje. W kuchni należy podążać za sercem i rozumem, nawet jeśli coś nam nie wyjdzie tak jak powinno, nie powinniśmy się poddawać. Może kolejnym razem wyjdzie już idealnie :).
Stronę te stworzyłam, ponieważ jest to moje zadanie. Po więcej informacji na ten temat oraz po kilka faktów o mnie, odsyłam Was tu: O mnie .
Postaram się jak najczęściej dodawać nowe posty, w których znajdziecie nowe-stare przepisy wraz z cennymi radami czy uwagami, które udało mi się do tej pory nabyć. Możliwe, że pojawią się też recenzje wszelakich przyrządów, które po prostu ułatwiają pracę. W kuchni dzień w dzień robię coś kreatywnego i chcę się tym z Wami podzielić. Mam nadzieję, że kogoś zainspiruję i zachęcę do samodzielnej próby zrobienia czegoś, co będzie dla Was niebem w gębie! Zapewniam, że daje to ogrom satysfakcji. Moi Drodzy, zachęcam Was do lektury a tymczasem uciekam do mojej małej kuchni!
Pozdrawiam, Ania!