Hej!

Zdarzyła Wam się kiedyś sytuacja, gdy wpadli niezapowiedziani goście i nie mieliście ich czym poczęstować? Macie może ciastka czy suchy biszkopt? Chętnie poradzę, co zrobić w takich chwilach. Jedno słowo, bajaderki! Proste, łatwe i przyjemne w wykonaniu. 😉 Przyrządzenie tego małego smakołyku zajmuję zaledwie kilka chwil. Jest to coś z niczego. Atutem bajaderek jest to, że za każdym razem mogą smakować inaczej. To my sami kreujemy ich zawartość czyli smak. Możemy dodać do nich wszystko na co mamy ochotę. Zapewniam, że goście będą pod wrażeniem!

Co potrzebujemy:
-80 – 90 dag pokruszonych ciastek, ciast itp. (bez masy kremowej, bez żelatyny, bez owoców, mogą być z bakaliami)
-pół szklanki mleka
-pół szklanki cukru (jeśli ciasta były słodkie – pominąć)
-pół szklanki rodzynków, wcześniej namoczonych (można zastąpić innymi bakaliami)
-1 słoik dżemu, marmolady, powideł (powinien być gęsty), około 350 – 400 g
-pół kostki masła (125 g)
-olejek lub ekstrakt rumowy, migdałowy – do smaku (można dodać odrobinę alkoholu)
-4 łyżki kremu orzechowego lub czekoladowego (typu Nutella)
-3 – 4 łyżki kakao (jeśli użyliście dużo ciemnych /czekoladowych resztek ciast można dać mniej)
Do obtoczenia naszych kuleczek:
-wiórki kokosowe lub płatki czekoladowe, czekolada, posiekane orzechy

Rozpoczynamy od pokruszenia do miseczki ciastek, biszkoptów (co macie pod ręką). Następnie zagotowujemy mleko z masłem, cukrem i kakao. Płyn należy przestudzić. Potem łączymy go z ciasteczkami, dżemem, kremem orzechowym czy czekoladowym , aromatem migdałowym. Dodajemy ulubione bakalie. Wszystko razem ugniatamy w całość, na dość plastyczną masę. Nadszedł czas na formowanie kuleczek. Następnie obtaczamy je w czekoladzie, później w naszych dodatkach (kokos, orzechy, płatki czekoladowe). Bajaderki odstawiamy i chowamy do lodówki, by stężały. Gotowe!

Smacznego!